Na co Polacy biorą kredyty i pożyczki?

Sytuacja finansowa wielu Polaków, niestety nadal pozostawia wiele do życzenia. W związku z tym można obserwować wzrost zainteresowania różnymi produktami finansowymi pozwalającymi na otrzymanie szybkiego zastrzyku finansowego. Polacy coraz chętniej sięgają między innymi po pożyczki gotówkowe, ale również zainteresowani są oni produktami oferowanymi przez instytucje pozabankowe. Czy jednak rzeczywiście przy podejmowaniu różnych decyzji, pozostają oni rozsądni?

Kredyt? Ale na co!

W Polsce kredytobiorców pokrótce można rozróżnić na przynajmniej dwie grupy: na tych co chcą zaciągać kredyt, i na tych co muszą. Kredytobiorcy zaciągający pożyczki dla swojej przyjemności, najczęściej zadłużają się na wakacje, zakupy, sprzęt rtv lub agd, czy też wyprawienie świąt Bożego Narodzenia. Natomiast osoby, które muszą wziąć kredyt, nie mają wystarczającej ilości środków finansowych na leczenie, czy zapłacenie większego rachunku.

Okazuje się, że około 33% Polaków decyduje się na sięgnięcie po dodatkowy zastrzyk gotówki przede wszystkim w związku z bieżącymi potrzebami. Zapłacenie rachunku, remont domu lub naprawa samochodu, nie mówiąc już o wykupieniu lekarstwa.
Natomiast około 36% Polaków decyduje się na zadłużenie w celu zakupu sprzętu AGD lub RTV. Często pożyczka zaciągana jest także w celu zakupu przedmiotów do wyposażenia swojego domu lub mieszkania. Na kredyty gotówkowe decydujemy się także przed wakacjami, świętami, lub po prostu mając widmo zbliżającej się wyprawki szkolnej. Ale także wspomagamy się zastrzykiem gotówki w sytuacji, kiedy potrzebne są na przykład pieniądze na zorganizowanie komunii lub chrzcin.

Kredyt na wcześniejsze zadłużenia

Najbardziej niebezpiecznym powodem zadłużania się, jest podjęcie decyzji o spłacie pożyczonymi pieniędzmi wcześniejszych deficytów w budżecie. Zdarza się to jednak 4% Polakom. Korzystając z szybkich pożyczek, mamy nadzieję, że szybko uporamy się z wcześniejszymi zaległościami finansowymi. Niestety, jeśli nie mamy wystarczających dochodów, to gasimy pożar jedynie na chwilę, a potem pętla na naszej szyi zacieśnia się coraz szybciej.
Niektóre osoby zadłużają się całkowicie bezmyślnie. Sięgają po kolejną pożyczkę, gdy tylko zauważą iż jest im coraz trudniej spłacać poprzednie raty. Nie jest również zbyt dobrym rozwiązaniem, kiedy nie jesteśmy w stanie dobrze ocenić naszej sytuacji finansowej pod względem uzyskiwania stałych dochodów, a mimo to decydujemy się na kredyt spłacany przez bardzo długi okres czasu.
Niby Polacy powinni sobie w prosty sposób przekalkulować, by nie wpędzać się na własne życzenie w problemy finansowe, to i tak tylko w okresie od 2007 do 2008 roku, Polacy zaciągnęli pożyczki na kwotę aż 18 miliardów złotych.
Jednocześnie statystyki wskazały, że aż 150 tysięcy Polaków, na swoim konie miało jednocześnie do spłaty około 10 różnych pożyczek i kredytów. W takim razie nawet nie było mowy o tym, by przeciętny mieszkaniec Polski mógł się w jakiś sposób wykaraskać z swoich długów.

Mimo zaciąganych pożyczek i świadomości ile będzie wynosiła jedna rata kredytu, jednocześnie trzeba przygotować się na to, iż nie każdy Polak jest w stanie spłacić pożyczkę. ponad 66% Polaków nie jest w stanie spłacić pożyczki, która nie przewyższa kwoty 5 tysięcy złotych.
Najczęściej zdarza się w końcu tak, że pożyczka jest brana pod wpływem emocji, nie jest ona do końca przemyślana. Nawet mając na sobie największą presję, widmo odciętego prądu, czy niewykupionej recepty, należy dokładnie przeanalizować ofertę. Często reklamowane oprocentowanie kompletnie się nie odnosi w żaden sposób do tego, ile rzeczywiście będzie nas kosztowała pożyczka.

Oczywiście widmo wziętej szybkiej pożyczki, nie powinno w żaden sposób łączyć się ze złem koniecznym. W końcu jeśli podejdziemy do kredytu bardzo rozsądnie, mając pewność, iż jesteśmy spłacić go w całości, możemy wykorzystać ten produkt finansowy jako świetne wsparcie dla naszego budżetu. Jednocześnie statystki wskazują na to, że jeśli skorzystamy z jednej pożyczki i nie mamy żadnych problemów z jej spłatą wtedy chętniej skorzystamy z kolejnej.

Co czwarta osoba, która na swoim koncie nie ma jeszcze ani jednego kredytu do spłacenia, deklaruje, że na pewno w żaden sposób się nigdy nie zadłuży. Natomiast tylko co dwudziesta osoba z grona klientów, którzy już mają za sobą spłaconą pożyczkę uważa, że nie wzięłoby jej ponownie.

Dariusz Rzęsa

Opinie