SK Bank, niejasna sprawa poza polskimi mediami
Media niewiele wiedzą lub właściwie niewiele chcą powiedzieć na temat upadłości SK Banku z Wołomina. Zawieszenie działalności zostało uznane przez Komisję Nadzoru Finansowego w nocy z piątku na sobotę. Jest to sytuacja o tyle ciekawa, ponieważ w ciągu ostatnich 15 lat nie mieliśmy do czynienia z podobną sprawą. Czemu o tym się nie mówi, skoro aż 33 tysiące klientów tej placówki musiało się pożegnać z oszczędnościami na poziomie prawie 2,1 miliarda złotych? Najbardziej podejrzaną sprawą jest to, że jeszcze w sierpniu SK Bank zapożyczył się w Narodowym Banku Polskim na kwotę 500 milionów złotych.
Warto przypomnieć historię i działalność Spółdzielczego Banku Rzemiosła i Rolnictwa, który posiadał siedzibę w Wołominie Wyróżniał się on przede wszystkim tym, że był największą placówką, jeśli chodzi o bankowość spółdzielczą w kraju. Zarządzał on aż 40 placówkami na ternie Polski, jednocześnie skupiając przy nich około 33 tysiące klientów, nastawionych na generowanie zysków z oszczędności. W zeszłym roku, suma depozytów złożonych przez Polaków wynosiła więcej niż 3 miliardy złotych. Po ogłoszeniu zawieszenia działalności, znalazł się także wniosek w sądzie, by uznać jego nieważność.
Na pierwszy rzut oka, można było by przyznać źle opracowaną strategię przyznawania kredytów. Ale czy to nie jest bardzo zbliżona sytuacja, która wydarzyła się w wołomińskim SKOK-u, który miał powiązania z WSI, a dokładniej z jego byłymi oficerami? Tam również kredyty były udzielane, bez jakiejś szczególnej weryfikacji klientów.
Z jednej strony ludzie chcieli oszczędzać licząc na zwrot na lokatach, a z drugiej bez większego sprawdzania wydawano kredyty na bardzo duże sumy, często nierealne w swojej spłacie.
W sierpniu Komisja Nadzoru Finansowego wydała rozporządzenie o wprowadzenie zarządu komisarycznego do SK Banku. To jednocześnie poskutkowało tym, że około 33 procent klientów, po prostu wycofała z niego swoje oszczędności. Wtedy płynność finansowa jeszcze bardziej się pogorszyła.
W tym czasie miało oczywiście dochodzić do wypłat depozytów, stąd ta pożyczka, która miała załatać dziurę finansową.
Media w ogóle nie poruszające tego tematu, może rzeczywiście boją się spojrzeć naprawdę. Ponieważ pół miliarda złotych na pomoc bankowi SK zostało wypłacone z naszych kieszeni. SK Bank zakończył działalność, a nam podatnikom pozostanie jedynie spłacać dług względem NBP. Oczywiście większość z nas robi to nadal nieświadomie.
Opinie
Nowości
sprawdź jakie mamy dla Ciebie nowości!
Szybka pożyczka online na samochód
Pożyczka na 5% do 10 lat do 120 tyś zł z możliwością konsolidacji kredytów
Karta Kredytowa Raiffeisen Polbank
Zwrot do nawet 360 zł za zakupy, 56 dni bez odsetek i 12 rat w karcie bez odsetek.
Konto oszczędnościowe BGŻOptima
Atrakcyjne oprocentowanie nawet 3,6% , brak opłat i darmowe przelewy.
Konto osobiste ING BANK ŚLĄSKI
Nowoczesne konto bez opłat za prowadzenie, darmowe bankomaty i karta zbliżeniowa.