Urzędy Skarbowe wezmą pod lupę wypłacane dywidendy

Nowy Rok 2016, już od 1 stycznia niesie ze sobą bardzo wiele zmian. Przede wszystkim spółki muszą przygotować się na wejście w życie klauzuli ograniczające zwolnienie podatkowe dla wypłacanych dywidend. Takie przepisy czekają nie tylko Polskę, ale również wszystkie pozostałe kraje członkowskie należące do Unii Europejskiej. To może przyczynić się do tego, że akcjonariusze spółek będą musieli pogodzić się z opodatkowaniem własnych zysków. Nie bez powodu przepisy wkroczą niebawem w życiem. Specjaliści zauważyli, że istnieje bardzo dużo nadużyć, które wynikają z wyrachowanego unikania płacenia podatków od uzyskanych dochodów.

Niektóre spółki, będą musiały udowodnić, że nie podchodzą do podatków, jak do zła koniecznego. Co to oznacza? Przede wszystkim cel założenia spółki nie może być kierowany chęcią uniknięcia płacenia podatków. Urząd Skarbowy może dociekać, dlaczego struktura danej spółki została rozbudowana. I czy nie są to jedynie sztuczne decyzje w celu uniknięcia zapłacenia daniny.
Wymogi stawiane są przez Radę Unii Europejskiej. W sejmie ustawa została przegłosowana jeszcze w październiku. Przepisy jednak wejdą w życie nie 1 stycznia 2016 roku, ale jeszcze 31 grudnia 2015 roku.

Zmiany w przepisach odczują zarówno polskie spółki, które wyszły ze swoimi usługami lub produktami na zagraniczne rynki, jak i również międzynarodowe koncerny, które przy pomocy spółek holdingowych inwestują na terenie Polski. Prawdopodobnie fiskus będzie w pierwszej kolejności sprawdzał spółki zależne, które są poza Unią Europejską.

Spółki aby uniknąć płacenia podatku CIT masowo zakładane są między innymi na Cyprze lub w Luksemburgu. Do nich zaliczają się zarówno międzynarodowe, jak i również polskie firmy. Fiskus, bardzo dokładnie sprawdzi taką grupę kapitałową. Jeśli tylko okaże się, że spółka z premedytacją korzysta z raju podatkowego, jednocześnie działalność podatnika nie będzie pokrywała się z wynikami finansowymi, wtedy właściciele spółek będą musieli pogodzić się z 19-procentowym podatkiem.

Minusem takich przepisów jest przede wszystkim to, że nie ma w tym przypadku obiektywnej oceny. Wszystko będzie zależało od uznania urzędnika i jego subiektywnych odczuć względem spółki.
Sam pomysł wprowadzenia takich przepisów oczywiście nie jest zły, ponieważ ma na celu wyeliminowanie nadużyć. Ale najprawdopodobniej trzeba będzie jeszcze doprecyzować przepisy tak, aby czasem uczciwe spółki nie zostały ocenione przez urzędników jako te, które migają się od płacenia podatku.

Kiedy jeszcze ministrem był Mateusz Szczurek, Ministerstwo finansów przymierzało się do wprowadzenia zmian w ustawie o ordynacji podatkowej. Ostatecznie jednak nie weszły one w życie.

Marcin Kowalski

Opinie