Kredyt konsolidacyjny: Pomoc, czy początek większych problemów?

Gdziekolwiek nie spojrzymy, tam mamy bardzo dużo różnych reklam zachęcających nas do skorzystania z produktów finansowych. I pewnie wiele osób korzysta z nich nawet nie zastanawiając się, czy są w stanie z nimi sobie później poradzić, czy jednak nie.

Największym zagrożeniem dla osób nie kalkulujących swojej rzeczywistej zdolności kredytowej, jest wzięcie pożyczki pozabankowej. To są produkty, które nie są złe same w sobie. Ale przy nieumiejętnym traktowaniu, a w szczególności przy nie spłacaniu w terminie, mogą stać się przyczyną kłopotów finansowych.

Kredyt konsolidacyjny, brać czy nie brać?

To jest odwieczny dylemat osób, które od pewnego czasu stwierdzają, że ich wszystkie należności zdecydowanie urosły. Nawet zaczynają się pierwsze problemy z ich terminową spłatą. A jak wiadomo, im większe mamy opóźnienia, tym drożej nas to wszystko kosztuje. Skupmy się przede wszystkim na tym, żeby jak najszybciej wybrnąć z tej nieciekawej sytuacji, jednocześnie ponownie nie zapętlając się w kolejne wysoko oprocentowane pożyczki. Czy jednak kredyt konsolidacyjny nie będzie taką właśnie pożyczką?

Okazuje się, że nie! Ponieważ RRSO najdroższego kredytu konsolidacyjnego wynosi około 9%, jest to kilkukrotnie mniej niż w przypadku kredytu gotówkowego i na pewno kilkanaście razy taniej, niż w sytuacji wzięcia pożyczki pozabankowej.

Tani kredyt konsolidacyjny

Oczywiście warto skupić się przede wszystkim na tanim kredycie konsolidacyjnym, ponieważ zależy nam jak najbardziej na tym, by obniżyć maksymalnie nasze długi. Na szczęście w tym celu, wcale nie musimy spacerować od banku do banku. Wystarczy zajrzeć na porównywarkę finansową, która dokładnie naświetli obecną sytuację na rynku finansowym. Dzięki takiemu zestawieniu, będziemy dokładnie wiedzieli w jakim banku rzeczywiście opłaca się składać wniosek, a w jakiej placówce możemy spodziewać się bardzo wysokiej ceny. Można brać pod uwagę także to, czy pożyczoną sumę możemy przeznaczyć także na inne cele konsumpcyjne, niż tylko długi. Coraz więcej banków faktycznie daje taką możliwość.

Data publikacji: 10/09/2015

Komentarze